Daniel Gałązka – jest dzieckiem piosenki poetyckiej. Jak sam przyznaje nigdy nie słuchał innego rodzaju muzyki. Daniel jest kompozytorem większości utworów. Cechą tych piosenek jest idealna spójność słów z melodią. Rzadko zagłębia się w jakieś bardziej skomplikowane zawiłości. Często jednak ma genialne pomysły na muzykę, np. „Daj mi czas”, „Dobrzy ludzie”.
Na tegorocznej BAZUNIE wystąpi Daniel Gałązka Z Zespołem.
Kiedy i jak zaczęła się Pana przygoda z BAZUNĄ?
Moja przygoda z Bazuną zaczęła się 1997 roku. Jako student II pedagogiki przyjechałem po raz pierwszy. Moje piosenki ku mojej wielkiej radości zostały laureatkami a ja jednym z nagrodzonych wykonawców. Od tamtego czasu, występów na Bazunie było kilka, także z zespołem, z którym mamy przyjemność zagrać w tym roku na jubileuszowej Bazunie świętując również nasze 10-cio lecie (DGZZ).
Co charakterystycznego widzą Państwo w tym Przeglądzie?
Pierwsza sprawa to, że nagradza się przede wszystkim piosenki a nie wykonawców! Także to, że daje (a przynajmniej dawała bo nie wiem jak jest teraz) możliwość występowania w różnych miejscach Polski jeśli tylko piosenki zostaną przez jurorów zauważone. Bardzo miło wspominam cykliczne imprezy w Trójmieście, na czele z Jarmarkiem św. Dominika, koncerty w Toruniu (w Domu Muz) a także plenerowe imprezy w Kazimierzu Dolnym. Te wszystkie imprezy kojarzą mi się z ich organizatorem i dobrym duchem Bazuny – MARKIEM SKOWRONKIEM (którego pozdrawiamJ) Dla mnie to był wspaniały czas!!!
Dla mnie BAZUNA to…
…spotkania z ludźmi kochającymi muzykę i poezję, to dobra zabawa i możliwość prezentowania swojej twórczości większej liczbie odbiorców. To także jakaś forma wymiany doświadczeń i zawiązywania się przyjaźni. Z niektórymi wykonawcami mam kontakt lub przyjaźnie się do dzisiaj!