2002 – Gniew
Zorganizować festiwalowy jubileusz w czasach, które, łagodnie mówiąc, nie są dla kultury okresem prosperity, to zadanie nie lada. Przed organizatorami BAZUNY 2002 stanął dylemat: wykonać dobrą, jednak bez odświętnej oprawy imprezę lub wbrew rozsądnym kalkulacjom targnąć się na huczne obchody. Lektura poprzednich odcinków serii dobrze ukazuje skłonność bazunowych ekip do ryzyka, wariant asekuracyjny nie wchodził więc w grę.
Po raz kolejny w historii Przeglądu zastosowano tzw. prawo dwulatki (za każdym razem to samo pytanie: czemuż nie pozwolić procentować raz wytyczonym kontaktom?), zwłaszcza, że niepowtarzalną scenerię gniewskiego zamku sprzed roku chwalili wszyscy. Skoro jubileusz to koncerty musiały być bardziej okazałe, ich rozmach większy a i zakres imprez towarzyszących odpowiednio szeroki.
Kierownikiem jubileuszu mianowany został, znany już wszystkim, Mirosław “Michu” Michalski, który po obchodach własnej rocznicy wrócił już do pełni sił i postanowił “z prywaty przejść w publikę”, koordynując bazunowe jubileuszowe działania. Zarząd nad biurem objęła Dorota Orłowska, na fotel kierownika technicznego powrócił Tomasz Kończak (w tym okresie tczewianin, okoliczność ta nie będzie bez znaczenia w roku kolejnym). Reszta sztabu zdecydowała, że sobie samej zwolnień wypisywać nie będzie.
Wystawa plastyczna, konkurs fotograficzny wraz z wystawą na imprezie, ekspozycja historii BAZUNY – oto plan topograficzny “okolic” trzydziestej edycji. Do tego druk “knigi” czyli Wielkiego Śpiewnika Jubileuszowego, wydanie przez DALMAFON płyty “Perełki BAZUNY” oraz, sumptem organizatorów, do niej suplementu. Wszystkie powyższe punkty programu przed imprezą i podczas jej trwania miały miejsce, co niniejszym szczególnie podkreślamy.
W słuszną sprawę wciągnięto także media elektroniczne – z powodzeniem zagłosowano internetowo na Przebój 30-lecla Przeglądu. Tytuł ten otrzymał “Majster Bieda” Wojtka Belona, wykonywany przez WOLNĄ GRUPĘ BUKOWINĘ. Główną atrakcją jubileuszowej, 30 – tej BAZUNY były jednak koncerty nocne i zgromadzony na nich zestaw gości. Pisaliśmy, że rok 2000 pod tym względem był wydarzeniem, bieżące wydanie imprezy pobiło jednak wszystkie edycje dotychczasowe. Goście zaistnieli w dwóch kategoriach: SZEROKIE SPEKTRUM i HOŁDUJMY TRADYCJOM (lub: TO MY, LAUREACI).
Zadaniem grupy pierwszej było kolejne, konsekwentne poszerzenie stylistycznych bazunowych ram. Oczekiwania z nawiązką spełnili (nieraz je przekraczając): poetycko – kabaretowy CZERWONY TULIPAN; Andrzej Garczarek i Jacek Kleyff, obaj z klasy bardów, przywieziony wprost z ukraińskich ostępów CZEREMOSZ, czystej poezji Lidia Jazgar z GALICJĄ, ZAYAZD country – folk, aktorska Danuta Błażejczyk, Jerzy “Ray Charles” Bożyk i Adam Matysek, gitara klasyczna. Miał być jeszcze współczesny jazz, tematyka morska w wersji folk oraz kawałek bluesa, żadne z wymienionych, niestety, nie dojechało.
Listę obecności laureatów dotyczczasowych BAZUN wypełnili niezawodni od lat, obecni niemal co imprezę: SŁODKI CAŁUS OD BUBY, TIMUR I JEGO DRUŻYNA, BEZ JACKA, KRĄŻEK. Była reprezentacja lat ostatnich: zespół BEZ PRÓBY, Kasia Haczewska, Daniel Gałązka, Marek Gordziej. Jednak najbardziej utrwalili się ci, których na BAZUNIE próżno było czekać przez długie lata: WOLNA GRUPA BUKOWINA, reaktywowane DO GÓRY DNEM, Jerzy Filar i wreszcie, po szesnastu latach nieobecności, STARE DOBRE MAŁŻEŃSTWO. Rekordową, kilkutysiŕaczną frekwencję odnotowano w okolicach tego właśnie zespołu. W nocny maraton było odświętnie tym bardziej, że niektórzy goście na scenie odebrali złote bazunowe trofea, w uznaniu dużej popularności i żywotności piosenek, na stałe wpisanych do turystycznego kanonu.
W cień zszedł w roku 2002 konkurs, choć jego poziom nie był wcale niski – to koncerty gości ustawiły poprzeczkę bardzo wysoko, przejmując na imprezie dominację. Konkurs co roku twardo, konsekwentnie wyłania najlepszych, tak było i tym razem. Najlepszą wykonawczynią – Milena Madziar z Siedlec, Rajdowa Piosenka Roku to “Wiatr gnie sieroce smreki” zespołu KAMELEON z Recza, najlepszą intrerpretacją – “Przykro mi” Magdy Wójcik, w wykonaniu Pauliny Jarmużewskiej i ZGÓRMYSYNÓW. Nagrodę Publiczności otrzymał spontaniczny KRÓTKI SŁOŃ NERSA.
Tym sposobem BAZUNA 2002, jako niewątpliwe, wielopostaciowe (multimedialne) wydarzenie, została trwale zapisana. Zaznaczmy jednak, że zapisywać nie byłoby czego, gdyby nie wzmożony, wielodobowy wysiłek całej ekipy, szczególnie biura i serwisu technicznego, odbywających dyżury w pięciu(!), niesłusznie oddalonych miejscach noclegowych.